Wady i zalety samochodów poleasingowych
Jaki samochód podjedzie nawet pod najwyższy krawężnik? – Służbowy. To stary dowcip, który w stereotypowy sposób odnosił się do tego, w jaki sposób pracownicy obchodzą się z firmowymi samochodami.
Stąd też wynikało przekonanie, że aut poleasingowych, bo właśnie w formie leasingu firmy najczęściej z nich korzystają, nie należy kupować. Argumentów było dużo – to samochody zaniedbane, zajeżdżone, słabo wyposażone. Z drugiej strony coraz więcej komisów i handlarzy oferuje takie samochody, a klienci bardziej się nimi interesują i chętniej je kupują. Czy to oznacza, że stereotypy są już nieaktualne? Na co należy zwrócić uwagę wybierając samochody poleasingowe? Jeśli chcesz poznać odpowiedzi na to pytanie, to zapraszamy do przeczytania tego wpisu.
Zamów artykuły sponsorowane na serwisie InfoMoto.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.: |
Flota firmowa – tylko w leasingu
Obecnie przedsiębiorstwa, które w swojej działalności wykorzystują samochody, zdecydowanie chętniej decydują się na leasing niż bezpośredni zakup. Dla firm to przede wszystkim optymalizacja kosztów – nie muszą angażować własnego kapitału lub zaciągać kredytu. W razie problemów finansowych, z leasingu łatwiej również zrezygnować. Co prawda traci się wówczas możliwość korzystania z samochodu, ale znika też zobowiązanie. To również wygoda, bo w razie awarii, usterek lub innej obsługi samochodu, powinność ta spada na leasingodawcę. Większa popularność takiej formy pozyskiwania floty firmowej sprawia, że na rynku samochodów używanych jest coraz więcej samochodów poleasingowych.
Zalety samochodów poleasingowych
Podstawową zaletą samochodów poleasingowych jest to, że na rynek wtórny trafiają po zaledwie kilku latach – maksymalnie pięciu, ale można też znaleźć młodsze egzemplarze. Wynika to z tego, że leasingobiorcy rezygnują z samochodów najczęściej zaraz po zakończeniu gwarancji, a leasingodawcy niemal od razu chcą je sprzedać, bo to gwarantuje najwyższą cenę.
Ważne jest również to, że samochody poleasingowe są z pewnych źródeł, najczęściej z polskich salonów samochodowych. Mają prowadzoną dokładną dokumentację. Wszystkie usterki i naprawy są spisane, więc nie ma obawy, że kupi się na przykład auto powypadkowe. To również gwarancja, że przebiegi są realne i udokumentowane, bo sprzedawca mając komplet dokumentów i pełną historię samochodu raczej nie zdecyduje się na „modyfikację” licznika. Serwisowanie aut leasingowych przeprowadza się w Autoryzowanych Stacjach Obsługi dla danej marki. To daje pewność, że ewentualne naprawy przeprowadzali fachowcy znający markę oraz model i używający tylko oryginalnych części.
Auta poleasingowe często są również dobrze wyposażone. Rzadko są to tak zwane „gołe” wersje. Wynika to stąd, że przy zamówieniu większej liczby samochodów kupujący z pewnością negocjował cenę i za niższą kwotę mógł liczyć na lepsze wyposażenie.
Wady samochodów poleasingowych
Podstawową wadą samochodów poleasingowych może być ich wyeksploatowanie. Auta te kupowane są do pracy i rzadko kiedy stoją, więc przebiegi dwu-, trzyletnich samochodów mogą być porównywalne z przebiegami, sześcio-, ośmio-, a nawet dziesięcioletnimi samochodów „cywilnych”. Sam przebieg nie jest jedynym wyznacznikiem tego, czy samochód jest bardzo zużyty i zniszczony. Zwłaszcza jeśli jest to na przykład samochód z silnikiem diesla, który nie jeździł w ruchu miejskim, a na trasach. Jest to jednak wskazówka co do tego, które części eksploatacyjne mające określoną żywotność trzeba będzie od razu po kupnie lub niedługo po nim wymienić.
Należy też powiedzieć o wspomnianym na początku stereotypie dotyczącym niedbania o samochód służbowy. To może, ale nie musi być prawda. Bardzo wiele zależy od indywidualnego użytkownika. Są osoby, które o służbowy samochód dbają, jak o własny. Są też takie, które w nim jadły, paliły papierosy i nie sprzątały. Trudno jednak przypuszczać, że inaczej zachowują się w prywatnym, bo to raczej cecha charakteru niż kwestia statusu własności pojazdu.
Biorąc pod uwagę to, że są to najczęściej kilkuletnie auta z polskich salonów, nie można też oczekiwać promocyjnych cen. Będą one raczej odzwierciedleniem rzeczywistej wartości pojazdu. Więc dla kogoś, kto szuka okazji lub szansy, żeby na odsprzedaży samochodu jeszcze zarobić, wybór auta poleasingowego raczej nie będzie atrakcyjny. Szukając aut poleasingowych warto jednak przeglądać wiele ofert. Na pewno znajdą się wśród nich nieznaczne, ale potencjalnie korzystne dla kupującego, różnice w cenach.
Trzeba też mieć na uwadze, że jeżeli poszukuje się samochodu oryginalnego, nietypowego to raczej próżno szukać go wśród aut poleasingowych. Pośród nich dominują najpopularniejsze marki i modele – Skody, Volkswageny, Fiaty, Ople czy Fordy. Nie jest to wada sama w sobie, ale pewne ograniczenie, które trzeba zaakceptować, jeśli zdecyduje się na zakup auta poleasingowego.
Coraz popularniejsze samochody poleasingowe
Czy osobowe, czy dostawcze – samochody poleasingowe są dostępne coraz powszechniej. Pojawili się już sprzedawcy i komisy, którzy specjalizują się wyłącznie w handlu takimi samochodami. Wiele ofert sprzedaży takich pojazdów można znaleźć na przykład na stronie - https://www.carsontheweb.com/pl/cms/second-hand-cars-for-sale. To jednoznacznie wskazuje również, że auta poleasingowe są coraz chętniej kupowane. Mają swoje wady, a kupując je trzeba być tak samo uważnym, jak przy wyborze samochodu z innych źródeł. Jednak ich niezaprzeczalne zalety jak udokumentowana historia serwisowa czy realny przebieg sprawiają, że szukając samochodu dla siebie, warto przejrzeć oferty aut poleasingowych.
Nadesłał:
infomoto
|