Jacht Copernicus w tegorocznym Volvo Ocean Race był gwiazdą


Jacht Copernicus w tegorocznym Volvo Ocean Race był gwiazdą
2018-10-29
Gdy 26 czerwca do portu w Hadze zawinął polski jacht, obecnego na pokładzie Bronisława Tarnackiego witano jak gwiazdę. Łódź Copernicus to najstarsza jednostka zgłoszona do rejsu legend Volvo Ocean Race i najmniejsza, jaka kiedykolwiek ukończyła prestiżowe, załogowe regaty dookoła świata (1973/1974).

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie InfoMoto.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również:
Pan Tarnacki wraz z towarzyszami dokonał wówczas rzeczy niemożliwej. Nadszedł czas, aby przypomnieć wszystkim tę niesamowitą historię.

Pierwsze załogowe regaty dookoła świata ruszyły z angielskiego miasteczka Portsmouth 8 września 1973 roku. Na starcie stanęło 17 jednostek o długości od 32 do 80 stóp. Rozpoczęcie wyścigu obwieścił wystrzał z armaty, po którym załogi rozpoczęły wielomiesięczne zmaganie z oceanicznym żywiołem. Oficjalnie zamknięto je w Londynie 4 czerwca 1974 roku. To co żeglarze przeżyli w ciągu tych 9 miesięcy trudno jest opisać liczbami, czy słowami. Wyrzeczenia, ból, zmęczenie nie powstrzymały 14 załóg, które z dumą zameldowały się na mecie. Pierwsze trofeum regat, rozgrywanych wówczas pod nazwą Withbread Round the World, trafiło do załogi meksykańskiej łodzi Sayula II. W gronie śmiałków, którzy się nie poddali, były dwie polskie załogi: Copernicusa i Otago sklasyfikowane odpowiednio na 11 i 13 pozycji. Kilka załóg w ogóle nie ukończyło rejsu.

Skąd oni są?


Copernicus i Otago były jednostkami zza żelaznej kurtyny. W chwili startu odstawały technologicznie od innych łodzi biorących udział w tym rejsie. Copernicus miał zaledwie pięcioosobową załogę i mierzył 46,5 stopy. Dla porównania zwycięska załoga liczyła 12 członków, a ich Sayula II miała 65 stóp długości. Także drugi polski jacht, który brał udział w Withbread Round the World był dłuższy od Copernicusa o ok. 4 m i miał dziewięciu, a nie pięciu załogantów. Otago w chwili startu liczył 14 lat. Copernicus był budowany tuż przed regatami. Aby ukończyć go na czas prowadzono w stoczni pracę zmianową, a dzielni załoganci dokręcali niektóre elementy już w trakcie wyścigu. Do końca rejsu nie uporano się z psującym się radiem. I ta historia się powtórzyła…

Rejs A.D. 2018


21 czerwca 2018 roku Goeteborg przywitał żeglarzy deszczem. Tego dnia miał miejsce start ostatniego etapu Volvo Ocean Race, którego meta znajdowała się w Hadze. O 13.15, czyli trzy kwadranse przed startem współczesnych łodzi, ruszył rejs legend. Wśród nich znalazło się 13 historycznych jednostek, w tym polski Copernicus z 1973 roku. Na jego pokładzie żeglował Bronisław Tarnacki, jedyny z oryginalnej załogi, która 44 lata temu ukończyła morderczy rejs wokół globu. Różnicę prędkości pomiędzy Copernicusem, a współczesnymi „oceanicznymi bolidami” można było zobaczyć około 14.00, gdy załoga Akzo Nobel jako pierwsza wyprzedziła polską jednostkę. Morze Północne pokazało swoje surowe oblicze. W okolicach Półwyspu Jutlandzkiego prędkość wiatru przekraczała 35 węzłów. Copernicus w przeszłości pokonywał takie trudności, ale wtedy był całkowicie nową łodzią. Tymczasem pierwsze zawiodło to, co zwykle. Czyli radio…

Redakcja Infomoto informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Infomoto nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

JK PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl