2017-02-20
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Warto jednak wiedzieć, od czego zależy czas, w którym trzeźwiejemy, a także co należy robić, aby nie stanowić zagrożenia na drodze.

„To tylko jedno piwo!”

Takie tłumaczenie często słyszą policjanci, który kontrolują nietrzeźwych kierowców. Wielu osobom wydaje się, że przecież „piwo to nie alkohol”, więc po jego wypiciu można bez obaw prowadzić samochód. To wielki błąd! Szacuje się, że już po jednym piwie stężenie alkoholu we krwi może wynosić około 0,2 promila. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym (art. 14 Ustawy z dn. 20.06.1997 roku, Dz. U. 1997.98.602) w Polsce dopuszczalna ilość alkoholu we krwi kierowcy to 0,2 promila lub 0,1 mg alkoholu w decymetrze sześciennym wydychanego powietrza. Oznacza to, że jeśli prowadzisz po wypiciu jednego piwa, balansujesz na granicy dopuszczalnej ilości alkoholu i ryzykujesz odpowiedzialnością karną.

Jak organizm pozbywa się alkoholu?

Przyjmuje się, że średnio organizm potrzebuje 3 godzin na spalenie 20-30 g czystego etanolu. Dla porównania: w 50 g wódki znajduje się 20 g etanolu, w 100 ml wina jest go 12 g, a w 0,5 l piwa – 25 g. Nie możemy jednak przyjąć, że prędkość wydalania alkoholu jest u każdego taka sama – zależy ona od wielu czynników, jak płeć, wiek, masa ciała, a także spożyte danego dnia posiłki.

Alkohol po wypiciu trafia do żołądka – tam zaczyna się proces jego wchłaniania. Następnie przechodzi do jelita cienkiego, gdzie wchłania się około 80% jego ilości. Przedostaje się do krwi i jest transportowany do wątroby oraz innych narządów. Proces eliminacji alkoholu z organizmu rozpoczyna się właśnie w wątrobie. Dzięki enzymom jest on metabolizowany do aldehydu octowego (toksycznego związku), który w kolejnym etapie jest metabolizowany do mniej toksycznego dla nas octanu. Pozostała część alkoholu trafia do serca oraz płuc. Od 2 do 10% spożytego alkoholu może zostać wydalone właśnie przez płuca, po czym pozostała część trafia ponownie do serca i poprzez układ krwionośny do wszystkich organów. Alkohol krąży w naszym organizmie, dopóki nie zostanie całkowicie usunięty przez wątrobę.

Znaj swoje możliwości

To, że Twój kolega, z którym wypiliście tyle samo alkoholu zdążył już wytrzeźwieć, wcale nie znaczy, że u Ciebie jest tak samo. Każdy organizm inaczej radzi sobie z alkoholem. Dlatego znaj swoje możliwości i zawsze staraj się zachować umiar, jeśli nie chcesz narazić się na niemiłe konsekwencje w postaci kaca czy mandatu. Pamiętaj też, że zanim wsiądziesz za kierownicę, musisz czuć się na tyle dobrze, aby móc szybko reagować i mieć nie tylko trzeźwy organizm, ale i umysł. Czasem prowadzenie na kacu nie jest dobrym pomysłem, nawet jeśli alkomat wskazuje, że jesteś już trzeźwy. Zanim ruszysz w trasę porządnie się wyśpij, zjedz pełnowartościowe śniadanie i pij dużo wody.

Alkomat to Twój przyjaciel!

Jeśli chcesz uniknąć odpowiedzialności karnej, po prostu nie wsiadaj po alkoholu za kierownicę. Jednak jeśli musisz prowadzić samochód, upewnij się, że możesz to już legalnie zrobić. Zawsze badaj się alkomatem lub wypróbuj wirtualny alkomat, który oblicza zawartość alkoholu na podstawie podanych przez Ciebie danych. Pamiętaj jednak, że wynik nie jest tak dokładny, jak w przypadku badania zwykłym alkomatem. Jeśli nie masz do takiego dostępu, możesz udać się na najbliższy komisariat policji i skorzystać z policyjnego alkomatu. Lepiej zrobić to zanim wyruszysz w trasę, niż podczas kontroli, kiedy będziesz już w drodze.

Nadesłał: infomoto