Jak przygotować auto do wakacji?


Jak przygotować auto do wakacji?
2019-06-28
Samochód jest załadowany do granic możliwości, a została jeszcze sterta bagaży do upchnięcia. Na drogach wzmożony ruch, w aucie skwar i zniecierpliwione dzieci.

Do tego nerwy związane z poszukiwaniem noclegu i niepewną pogodą. Wakacyjny wyjazd z rodziną lub przyjaciółmi może szybko zamienić się z sielanki w koszmar. Oto kilka porad, dzięki którym podróż na urlop minie spokojnie i bez problemów, a sam pobyt upłynie w atmosferze relaksu. Przynajmniej jeśli chodzi o auto.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie InfoMoto.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również:

 

Samochód jest ciągle najpopularniejszym pojazdem wykorzystywanym podczas wakacji. Aż 70 % ankietowanych, którzy spędzają urlop w kraju, wybiera ten środek transportu[1]. Nic dziwnego – zapewnia dużą swobodę. Nie musimy ograniczać się z bagażem tak bardzo jak w przypadku pociągu czy samolotu. Wyjeżdżamy i zatrzymujemy się tam, gdzie chcemy, a nie tam, gdzie przewiduje to rozkład. By w pełni cieszyć się z wczasów przed wyjazdem powinniśmy wykonać określony zakres czynności sprawdzających i serwisowych.

 

Przegląd ogólny we własnym zakresie

Dobrym rozwiązaniem jest wykonanie ogólnego przeglądu samochodu. Część prac powinni wykonać specjaliści z warsztatu, lecz o niektóre można z powodzeniem zatroszczyć się samemu. Większość z nich to drobne czynności wymagające tylko dobrych chęci i podstawowej wiedzy.

 

Pierwsza sprawa to mycie i sprzątanie naszego pojazdu. Trasę zdecydowanie przyjemniej pokonuje się w czystym samochodzie. Inny z prostych tematów to wymiana wycieraczek. Lato to okres gwałtownych ulew, podczas których sprawne usuwanie wody z szyby ma duży wpływ na nasze bezpieczeństwo. Zniszczone przez mróz pióra zazwyczaj bardziej rozmazują krople niż ścierają je. Przy okazji nie zapomnijmy też o uzupełnieniu poziomu płynu do spryskiwaczy.

 

Kolejna kwestia do sprawdzenia i zrobienia we własnym zakresie to kontrola oświetlenia samochodu. Wymieniamy przepalone żarówki. Po pierwsze ułatwiamy sobie w ten sposób jazdę po zmroku, po drugie poprawiamy widoczność naszego pojazdu dla innych użytkowników drogi i unikamy pretekstu dla zatrzymania przez policję.

 

Istotnym elementem wyposażenia samochodu, którym ruszamy na wakacyjną wyprawę, są opony. Trzeba sprawdzić ich stan i głębokość bieżnika. Pamiętajmy, że choć zgodnie z przepisami minimum to 1,6 mm, rzeczywista granica, poniżej której nie powinniśmy schodzić wynosi 3 mm. Dobrze też dostosować ciśnienie w oponach do większego niż zwykle obciążenia.

 

Podczas przygotowań do wyjazdu dobrze jest też skontrolować stan koła zapasowego. Czy jest w nim odpowiednie ciśnienie? Czy na miejscu są klucz do odkręcania śrub mocujących koła i podnośnik? Sprawdzenie tego zajmie parę chwil i może pozwolić uniknąć niepotrzebnych nerwów, gdy przebijemy oponę.

 

Co ciekawe, zdecydowana większość polskich kierowców stara się samodzielnie dbać o swoje pojazdy. Jak wynika z ogólnokrajowego badania „Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą” przeprowadzonego na zlecenie firmy Shell, producenta olejów silnikowych Shell Helix, aż 78% Polaków regularnie samodzielnie myje swoje samochody. O porządek we wnętrzu dba niemal tyle samo – około 78% osób. Żarówki we własnym zakresie zmienia 50% kierowców. Nieco więcej, bo 59% sprawdza ciśnienie w oponach. Na samodzielną ich sezonową wymianę decyduje się już jednak tylko 32% ankietowanych. Samodzielnej wymiany wycieraczek dokonuje 61% zmotoryzowanych, a płyn do spryskiwaczy uzupełnia 82% podróżujących autem.

 

Ważne podzespoły niech sprawdzi mechanik

Choć wśród kierowców w naszym kraju nie brakuje domorosłych mechaników, są kwestie, które lepiej pozostawić fachowcom. To specjalista powinien zająć się takimi elementami jak klimatyzacja, zawieszenie czy silnik. Sprawna klimatyzacja zwiększa komfort podróżowania, ale i bezpieczeństwo. Zmęczony upałem kierowca jest rozkojarzony, rozdrażniony, nie potrafi się skupić, potrzebuje więcej czasu na reakcję… Jednocześnie należy z niej korzystać rozsądnie, by podróż nie zakończyła się przeziębieniem, które nie pozwoli cieszyć się wyczekanym urlopem.

 

W warsztacie powinniśmy skontrolować i ewentualnie wymienić elementy zawieszenia. Mają one wpływ na odczuwalny przez nas komfort jazdy, ale także prowadzenie auta oraz drogę hamowania. Obciążony bardziej niż zwykle samochód wymaga części w dobrym stanie. Zużyte mogą nie wytrzymać trudów dłuższego wyjazdu i stać się przyczyną dużych problemów.

 

Podobnie sprawa ma się z silnikiem. Konieczne jest sprawdzenie i ewentualne uzupełnienie płynów eksploatacyjnych. Być może czeka nas przyspieszona wymiana oleju, co zapewni bezproblemową pracę jednostki napędowej nawet w najtrudniejszych warunkach, jakie napotkamy podczas urlopu. W tym celu trzeba wcześniej zajrzeć do instrukcji samochodu, aby zapoznać się z rekomendacjami producenta. Tam określone są parametry lepkości i jakości oleju. Olej silnikowy powinien być wymieniany regularnie zgodnie z zaleceniami producentów, czyli w zależności od modelu co 15-30 tys. km. Jest to jednak wartość uśredniona. Istotny wpływ na decyzję o wymianie ma stan silnika czy styl jazdy.

Wybieramy oczywiście olej silnikowy o odpowiednich parametrach, najlepiej wysokiej jakości, np. Shell Helix Ultra. Pomocne w wyborze oleju będą także specjalne narzędzia internetowe, jak Shell LubeMatch. Dzięki takim rozwiązaniom możemy precyzyjne dopasować olej do marki, modelu, rocznika i wersji posiadanego pojazdu.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Dbajmy o samochód także już po wyruszeniu w trasę i dotarciu do celu. Warto tankować regularnie i nie jeździć na rezerwie, by nie zabrakło nam paliwa, kiedy np. utkniemy w korku lub jedziemy autostradą, przy której jest mała liczba stacji. Po dłuższej trasie zalecana jest kontrola poziomu oleju silnikowego. To czynność, którą bez problemów można wykonać samodzielnie.

 

W tym celu trzeba ustawić samochód na równym podłożu. Po kilkunastu minutach od wyłączenia silnika należy wyjąć bagnet olejowy, przetrzeć szmatką lub chusteczką, a następnie włożyć z powrotem na miejsce. Po ponownym wyjęciu olej powinien zostawić na nim ślad wskazujący aktualny poziom. Powinien mieścić się między minimum a maksimum. Często na bagnecie znajdują specjalne nacięcia lub znaki, które wskazują prawidłowy poziom oleju. Jeśli oleju jest za mało, to trzeba go dolać”. – radzi Robert Gałkowski, ekspert techniczny Shell Helix.

 

Równie ważny, co wykonanie ogólnego przeglądu auta oraz stanu jego podzespołów, jest też zdrowy rozsądek podczas jazdy. Czasem lepiej jechać wolniej i kilkanaście lub kilkadziesiąt minut dłużej, ale cieszyć się z bezpiecznego dotarcia do celu.

 



[1] Badanie zrealizowane w dniach 23.07-25.07.2018 przez SW RESEARCH Agencję Badania Rynku i Opinii metodą wywiadów on-line (CAWI) na panelu internetowym SW Panel. W ramach badania przeprowadzono 831 ankiet z respondentami w wieku 16+. Dodatkowo pod uwagę wzięto takie zmienne jak: płeć, wiek, wykształcenie, dochód netto i klasa wielkości miejsca zamieszkania.


Redakcja Infomoto informuje, że artykuły, fotografie i komentarze publikowane są przez użytkowników "Serwisów skupionych w Grupie Kafito". Publikowane materiały i wypowiedzi są ich własnością i ich prywatnymi opiniami. Redakcja Infomoto nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Nadesłał:

ConTrust
http://contrust.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl